Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Ferma strusi J. McGywera

Idź do strony : Previous  1 ... 5, 6, 7 ... 10 ... 15  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 6 z 15]

1Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Ferma strusi J. McGywera Czw 02 Kwi 2015, 12:57

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

W skład gospodarstwa wchodzi dom mieszkalny, mieszczący trzy pokoje, kuchnię i łazienkę oraz jeden budynek gospodarczy. 

Kiedyś uprawiano tu czosnek i cebule, przez kilka lat – jabłka. Pięć hektarów ziemi. Oprócz stodoły oraz budynku gospodarczego znajduje się tu też szopa oraz niewielka szklarnia.
Duży budynek gospodarczy będzie przeznaczony na skład jajek i całego badziewia potrzebnego do hodowli ptasiorów. Stodoła musi być przystosowana dla strusi. Reszta terenu będzie przeznaczona na wybieg dla zwierząt.



Zakupione przez J. Kovalsky'ego dnia 11.09.2013



Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia Sob 13 Cze 2015, 19:14, w całości zmieniany 2 razy


126Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 00:36

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
- Sprzedam go i zrobię tutaj ogród, w szopie są już rośliny. - odpowiedziała. Cóż budziła go, bo nie miała kiedy indziej czasu z nim porozmawiać. Od rana do nocy była w barze. Westchnęła i oparła się o ścianę obserwując to co się dzieje za oknem. Leszek mało ją obchodził.
- Dobra moje zachowanie ostatnio było złe, ale nie martw sie to się skończyło. - zapewniła go. Cóż podróże autobusem są długie, więc miała czas na myślenie.
- Pozwól mi zapraszac Autumn. - wypaliła. - Pomoże przy ogrodzie i nikt nie będzie tworzył plotek naokoło. - dodała.

127Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 00:40

John 'Leszek' McGyver

John 'Leszek' McGyver
Słuchał tylko jednym uchem.
- Mhm, jak chcesz. - wymruczał i położył się z powrotem.

128Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 00:44

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Wątpiła by coś z tego pamiętał. Jednak wzruszyła ramionami.
- Mówię, do ciebie, a ty mnie olewasz. - zwróciła mu uwagę. - Ciebie nic to nie obchodzi bo dostaleś swoją kasę. Mnie jak deportują to możesz szukać każdej mojej kończyny na innym kontynencie. - Morgan powiedziała to jednak obojętnym tonem. Po czym po prostu wyszła, by wziąc prysznic i pójść spać do siebie.
<zt>

129Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 00:48

John 'Leszek' McGyver

John 'Leszek' McGyver
Leszek może i by słuchał uważniej gdyby nie wyrwano go w środku nocy na pogaduchy. A tak przewrócił się na drugi bok i dalej śnił o tym jak to jest psem myśliwskim polującym na kaczki na motorach.
/zt

130Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 15:29

Autumn Seymour

Autumn Seymour
/16.09

Dogadaly się co do miejsca spotkania i Autumn wpadła z dwiema farbami w rękach, a raczej w torebce. Podjechała pod fermę samochodem, a potem zapukała do drzwi, czekając aż ktoś jej otworzy.

131Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 15:34

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
// 16.09.2013 popołudnie.
Morgan akurat mówiła robotnikom, gdzie będzie znajdować sie grill. stwierdziła, ze zrezygnuje z oczka i będzie świetnie wyglądać tam ławka i krzesła. Po lewej kilka kaktusów i tych długich traw, a po środku żwirowa dróżka. Usłyszała podjeżdżający samochód i podbiegła do samochodu. Ucałowała w policzek Autumn na przywitanie.
- Chodź - powiedziała prowadząc ją do swojego pokoju, gdzie już było wszystko gotowe. Oprócz multum nei rozpakowanych kartonów, było duże lustro, a na ziemi gazety.

132Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 15:37

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Czyli jednak zostajesz tutaj - westchnęła idąc za Foxxy do jej pokoju. Ściagnęła z oczu okulary przeciwsłoneczne i pewnie usiadla na krześle, odkłądajac torebke na bok.
- Bardzo jestes zajęta? Przeszkadzam?

133Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 15:44

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Spojrzała na nią. Zamknęla przynajmniej na moment drzwi za sobą. Uklękła przed nią i ręce położyła na zewnętrzną częśc jej ud. Spojrzała tak z dołu na nią.
- Niestety tutaj zostaje. Robiłam wszystko źle.. można było nas zobaczyć, nawet przypadkiem, a tutaj wszystko zostanie w tym pokoju. - wyjaśniła jej.
- Muszę zadać to pytanie.. - powiedziała z cwanym uśmieszkiem. - NA jaki kolor chcesz się farbować?

134Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 15:47

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Bez przesady, przyjaciółki nie mogą się razem spotykać? Odwiedzać się? - skrzywiła się nieznacznie. Oparła dłonie na jej rękach. Westchnęła i pokręciła glową.
- Czarny - odparła.

135Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 15:50

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
- Sąsiedzi wiedzą o mojej orienacji, przez hsitorię z Kate. Zostawanie na noc u mnie nie było dobrym posunieciem. - dodała. Trudno jej było jednak o tym mówić, przecież kochała autumn i chciała pokazywac to na każdym kroku, ale nie było im dane.
- Dobra to podaj farbę, przeczytam instrukcję. - powiedziała szukajac wzrokiem pudełka. - I ten.. farbowanie nei jest za darmo. - dodała.

136Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 15:52

Autumn Seymour

Autumn Seymour
Westchnęła ciężko po raz kolejny i podała jej farbę bez słowa. Nie chciała się kłócić, bo chciała dla Foxx jak najlepiej. Najchętniej pozwoliłaby jej wprowadzić się do siebie, ale tego nie mogly zrobić.
- Kupię ci nowe kaktusy - powiedziała z lekkim uśmiechem, chociaż trochę straciła humor.

137Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 15:57

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Musiały jakoś to przetrwać, a póki co, były w tym dobre. Pewnie, gdyby nie cuzły nic do siebie dawno by ze soba skończyly. Morgan by sie skupiła na swojej wizie, a Autumn na dziecku. Życie byłoby prostsze.
Odebrała farbę i rozpakowała ją. W międzyczasie czytajac instrukcję otworzyła drzwi.
- Nie.. waluta to pocałunek od czarnulki. - powiedziała zakąłdając jej na ramiona ręcznik, by jej nie pobrudzić. Otwarcie drzwi było strategicznym posunięciem, po zaraz w małym pokoju skondensował się smród farby.
- Będziemy jak siostrzyczki, z rudego na czarny, czyżbyś szła w moje slady? - zażartowała mieszając farbę i zakładajać rękawickzi.

138Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 16:00

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Daj mi jeszcze dwa miesiące, to będziesz miała dość pocałunków - poprawiła sobie ręcznik i oparła się wygodniej na krześle.
- Co dziwne, nigdy się nie farbowałam, chcępo prostu zobaczyć jak wyjdzie - przyznała.

139Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 16:03

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
- Eh.. a to nie można jakiegoś kredytu na nie brać? - odparła z rozbawieniem. Po czym Autumn poczuła mokra maź na swoich włosach. Morgan sprawnie zaczęła ją rozprowadzać pędzlem.
- Cóz na pewno nie będzie ładniej niż w rudych. - dodała. No, bo Foxxy wolała jednak rude kobiety, co nei trudno zauważyć. Chociaż swoich nienaiwdziła i cieszyła się gdy je zafarbowała.

140Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 16:14

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Nie, bo odsetki urosną tak, że ich nie spłacisz nigdy - zerknęła na nią.
- Tak myslisz? No cóż, zobaczymy.. nakłądaj nakladaj, jestem ciekawa jak wyjdzie - mruknęła.
- Przenosisz ogrod tutaj?

141Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 16:19

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Uśmiechnęła się do niej i ją cmoknęla w usta.
- Od teraz mozesz naliczać. - zaśmiała się. Odłożyła farbę i zaczeła ją wmasowywać we włosy by każdy włos był pokryty.
- Tak, robię dodatkowo mały zadaszony grill. - dodała z zachwytem nad swoim pomysłem. Po czym skończyła robote.
- Teraz 20 min na łbie musisz trzymac. - powiedziała zdejmując rękawiczki.
- Popatrz jak urodzisz wszystko się rozwiąże, pewnie będe miała już zielona kartę, ty bedziesz miała już Alexa.. - dodała, moze z mała odrobinką smutku, ale próbowała widzieć pozytywy.

142Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 16:21

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Brzmi dobrze - pokiwała głową do siebie i znów poprawilą ręcznik.
- Nie pasuje ci to? - posniodla na nią wzrok, starajac sie nie ruszac za bardzo glową. Uslyszala ten smutek w jej glosie.

143Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 16:23

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
- Wiesz to trochę.. długo. Nie wiemy dokładnie jak sie wszystko potoczy i przez co będziemy musiały przejść. - zauważyła. Obecność dziecka w życiu Autumn też raczej będzie na pierwszym miejscu niż zwiazek z Foxxy. Autumn spokojnie mogła zobaczyc jak Fox siada na szafkę, wszystko było widać w lustrze. - Nawet wtedy będziemy musiały się ukrywać przed Smithem.

144Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 16:27

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Wiem, że długo, ale nic z tym nie zrobimy - obserwowała ją w lustrze.
- No i czy po dostaniu wizy nie mogłabyś skończyc tego udawania?

145Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 16:29

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
- W ograniczonym zakresie się ono skończy, ale i tak będe pracowac dla niego. Boje się, ze kiedys wykorzysta ciebie.. nie wiem jak to pwoiedzieć. Jesteś moim najsłabszym punktem i nie chce by to wiedział. - po tych słowach westchnęła. Miała tylko nadzieje, ze nikt nie podsłuchuje.

146Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 16:31

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Musiałabyś się odciąć od wszystkiego z takim myśleniem - zmarszczyła nos - Niemieć zadnych znajomych, zakazać tu wracać Kate i w ogóle.

147Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 16:34

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Uśmiechnela się lekko.
- A jak myślisz jak żyłam dotychczas? Ostatnią moją bliską osobą był mój brat. - powiedziała. Nie miała wpływu na to, ze się zakochała, że w Old whiskey zostanie. Kiedyś po prostu wyjeżdzała, a teraz musiała temu stawiać czoła. Kate tez mało ją obchodziła aktualnie, mały epizod w życiu.
- Nie mam z Kate kontaktu, i nie jest to ważne. Po prostu nie chce by ci się coś stało.

148Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 16:35

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Myślisz nad tym, by zerwać kontakt? - uniosła brew, czekając na odpowiedź. Skoro Foxx tak żyła do tej pory, to czemu nie miałaby do tego wrócić? Nawet sie ze sobą nie przespały.

149Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 16:48

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
- nie. - odpowiedziała stanowczo. Byłoby to trudne w tak małym mieście. - chce być z Tobą. Kocham Cię do jasnej cholery i dlatego nie wiem co robic. - powiedziała. Po czym zeszla z szafki i machnela ręką bo był juz czas na zmycie włosów. Za prowadziła ją do łazienki.

150Ferma strusi J. McGywera - Page 6 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 16:50

Autumn Seymour

Autumn Seymour
Nie mogła powstrzymać trochę rozczulonego uśmiechu.
- Cieszę się - odparła po prostu i podniosła się, idąc do łazienki gdzie pewnie Foxx zmyła jej farbe po tym, jak juz udalo im sie jakos ułozyc wygodnie z tym Jesieniowym brzuchem.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 6 z 15]

Idź do strony : Previous  1 ... 5, 6, 7 ... 10 ... 15  Next

Similar topics

-

» Kurza Ferma

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach