Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Motel "Rosie"

Idź do strony : Previous  1 ... 15 ... 26, 27, 28 ... 33 ... 40  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 27 z 40]

1Motel "Rosie" - Page 27 Empty Motel "Rosie" Wto 13 Maj 2014, 10:04

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

O istnieniu motelu Rosie dowiesz się już wiele mil przed dotarciem do celu, a to dzięki licznym znakom i bilbordom. Stoi w strategicznym miejscu, przy wjeździe do Old Whiskey. Zachęca wielkim, neonowym bannerem, który świeci się na różowo, o ile oczywiście działają wszystkie żarówki; a z tym różnie bywa. Pośród piachu pustyni wyróżnia go bladoróżowa elewacja i całkiem liczna roślinność wokoło, o którą pracownicy motelu starannie dbają.
Motel składa się z dwóch części. Pierwszą jest parterowy budynek, w którym znajduje się recepcja oraz niewielka stołówka, gdzie goście mogą zamówić sobie coś do jedzenia. Nie ma co liczyć na wybitną kuchnię, ale alternatywą są tylko automaty z batonikami i kawą.
W drugim, większym budynku, mieszczą się pokoje. Do lokali na parterze wchodzi się bezpośrednio, zaś do tych na piętrze można dostać się jedną z dwóch klatek schodowych. Dostępne są pokoje jedno i dwuosobowe, wszystkie wyposażone w niewielkie łazienki. Każdy pokój ma przypisany numer miejsca parkingowego.

Cennik
Pokój jednoosobowy - 30$/noc
Pokój dwuosobowy - 40$/noc

Dnia 10.03.2013 roku pańskiego Anno Domini lokal został zakupiony przez szanowanego mieszkańca społeczności Old Whiskey - Jacksona 'Skittlesa' Jones'a.


651Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Czw 25 Gru 2014, 21:11

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Morgan słuchała i wpatrywala sie szklanke z rumem. Czyli cel smitha został osiągnięty. Tak miała wyglądać. Mimo to nie było jej jakoś z tego powodu przykro.
- Pozory czasami mylą. - Jedynie powiedziała i upila kolejny łyk rumu.

652Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Czw 25 Gru 2014, 21:20

Victor Romero

Victor Romero
- Wiem - odpowiedział i dopił alkohol do końca.
- A co pani myśli o mnie? Hm? Nic pani o mnie nie wie, ale na pewno ma pani jakąś opinię.

653Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Czw 25 Gru 2014, 21:29

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Morgan nie potrafiła oceniać innych, ale sobie nie oszczedzala krytyki. Dlatego chwile potrwalo zanim sie wypowiedziała.
- jest pan samotny. Widać to po panu i pana zachowaniu. - powiedziała podnosząc butelkę by napełnić szklankę rozmówcy.

654Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 26 Gru 2014, 12:44

Victor Romero

Victor Romero
- Ha, to raczej trudne do odgadnięcia nie jest! - zaśmiał się.
- Proszę o rum i towarzystwo, kończąc ostatecznie z recepcjonistką w pokoju rozmawiając o jej fryzurze. To krzyczy desperacja"!
Zaśmiał sie, ale to był smutny śmiech. Jak zwykle.
- żaden ze mnie człowiek tajemnica, jak widać.

655Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 26 Gru 2014, 13:01

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Morgan dokończyła drinka i lekko się uśmiechnęła w odpowiedzi na jego śmiech.
- Nie zaprzecze, że można tak pomyśleć. - powiedziała. Jej angielski akcent jakby zapowiadał to co zaraz miała dodać. Nie widać u niej emocji, ale całą historie opowiadają jej tatuaże i sposób bycia.
-Ale samotność to wolność. - dodała po odstawieniu szklanki. Była w pracy więcej pić nie może.

656Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 26 Gru 2014, 13:59

Victor Romero

Victor Romero
- Nie, nie zawsze - mruknął - samotność to tez niewolnictwo. Bo cie gnębi. Ale myślę, że to kwestia myślenia o tym. 
Wzruszył ramionami.
- Może dla pani to wolność, dla mnie... upierdliwość. Tak, właśnie się przyznałem, ze jestem nieszczęśliwy.

657Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 26 Gru 2014, 15:35

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
W życiu nie pomyślała, ze będzie recepcjonistka w motelu i będzie pić rum w towarzystwie nieszczęśliwego Indianina. Kompletnie nie interesowało jej to dlaczego taki jest i skoro towarzyszył im alkohol to chyba chciał po prostu o tym zapomnieć.
-Na ten cały pesymizm jest lekarstwo. Radzę napić się jeszcze rumu od razu świat się zmieni. . - powiedziała jednocześnie napelniajac puste szklanki.

658Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 26 Gru 2014, 15:38

Victor Romero

Victor Romero
- Tak? Wypisze mi pani na to lekarstwo?
Spojrzał na nią, jak napełnia szklanki.
- Nawet ja jako szaman go nie znam. Może mnie pani oświeci co? Lubię się uczyć nowych rzeczy.

659Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 26 Gru 2014, 15:44

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
O jeszcze sie okazuje ze rozmowca jest szamanem ciekawe. Morgan wstała by podać mu jego trunek, po czym usiadła na swoim miejscu.
-jak sie tego dużo wypije to pomaga na jakiś czas - wyjaśniła. Mężczyzna tyle zamawial rumu, a tego jeszcze nie odkrył.

660Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 26 Gru 2014, 15:46

Victor Romero

Victor Romero
- Haha, wie pani jaki problem mają Indianie? - Zapytał z uśmiechem.
Wychylił szklankę i upił sporo rumu.
- Za szybko przyzwyczajamy się do alkoholu.

661Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 26 Gru 2014, 15:53

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Foxxy teraz chyba odczuwala wspolczucie. Nie xzuc wplywu alkoholu ? To nie dobrze. Wyciagnela swoja paczke papierosow i wyciagnela jednego. Oczywiście wykonala gest w stronę szamana, aby tez mogl się poczestowac tytoniem. Jednak go nie odpalila.
- A to wszystko wyjaśnia. Bo mi zapomnieć o fryzurze pomogło. - powiedziała tonem i wskazujacym zamyslenie.
- A pan jakies inne sposoby zna ?- dodała zaciekawiona.

662Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 26 Gru 2014, 16:00

Victor Romero

Victor Romero
Prychnął.
- Nie wiem, jak byłem młodszy to rozmawiałem z duchami.
Pokręcił głową. Nie chciał papierosa a przynajmniej nie tego, którym częstowała go Morgan.
- chciałbyś spróbować? Pogadać z duchami?

663Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 26 Gru 2014, 16:13

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Wieczór stawał sie coraz bardziej interesujący. Szaman, rum i duchy w Anglii nikt by jej nie uwierzył. Czula nieco wplyw alkoholu, zapalila papierosa i spojrzała sie na Indianina.
- spróbować mogę. - odpowiedziała wydmuchujac dym.

664Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 26 Gru 2014, 16:15

Victor Romero

Victor Romero
Sięgnął do szafki nocnej, w której miał jakieś niewielkie, drewniane pudełko. W środku zaś jakieś papierosy.
Wziął jednego i podał Morgan.
- Ogień - zarządził,w sadzając skręta między zęby.

665Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 26 Gru 2014, 16:20

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
W młodości zdarzało jej się brać skrety od innych i zazwyczaj kończyło się to dobrą zabawą. Zgasila swojego papierosa i przyjęła od szamana. Długo na ogień nie musiał czekać. Foxxy nie zdążyła go jeszcze schować, więc odpalila skrety. Dalej czekała na instrukcje.

666Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 26 Gru 2014, 16:44

Victor Romero

Victor Romero
Victor milczał palił dziwnie pachnącego papierosa, spoglądając na Morgan. Ta zapewne robiła to samo co on - czekała.
Tylko na co? Grom z jasnego nieba?
- Widzę cię jak jedziesz konno - mruknął w końcu, wypuszczając dym z ust i spoglądając na sufit.
- Jedziesz konno. Gdzie jedziesz?

667Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 26 Gru 2014, 16:55

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Foxxy zaciagala sie skretem i czekala. Pewnie czula rozluźnienie, ale jednocześnie czekała na dalszy rozwój sytuacji. Atmosferę czekania przerwało pytanie szamana. Chwile zastanawiała się nad odpowiedzia.
-pewnie przed siebie. - powiedziała baaardzo spokojnym tonem.

668Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 26 Gru 2014, 16:59

Victor Romero

Victor Romero
W pewny momencie Morgan przestała czuć spokój. Ręce jej się zatrzęsły, pot spłynął po jej placach zaczęła mrugać częściej i energiczniej. Jakby chciała odlecieć przy pomocy rzęs.
- Nie, wcale nie - usłyszała, ale miała wrażenie, ze to mówi ktoś inny a nie Romero.
- Jedziesz w konkretnym celu. Gdzie chciałabyś pojechać?

669Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 26 Gru 2014, 17:09

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Czuła sie najdziwniej niż kiedykolwiek. Koszulka przylepila sie do ciala. Widziala jak w poklatkowym filmi, a rece tresly jak alkoholikowi. Juz chciała coś powiedzieć, gdy uslyszala glos. Zaczęła szukac źródła tego glosu , ale to nie byl szaman.
- nie , w cale nie. - powtórzyla pod nosem. Może to echo ?

670Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 26 Gru 2014, 17:14

Victor Romero

Victor Romero
- Co nie co nie... chcesz pojechać. Tylko gdzie? Co chciałabyś zobaczyć?
Znowu słyszała Victora. Wreszcie go tez zobaczyła. Niby wyglądał tak jak wcześniej, a jednak... był inny.
- Ja ci powiem, gdzie ja jestem. Jestem na ścieżce i czekam na ciebie.

671Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 26 Gru 2014, 17:19

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Morgan zobaczyła go, rozejrzala sie dookola, aby sprawdzić gdzie jest. Chciała podejść do szamana.
- już ciebie widze. Nie wiem gdzie jesteśmy. Z chęcią pozwiedzam okolice. - powiedziała jakby juz bardziej spokojnie chociaż nie była wstanie ogarnąć co sie dzieje. -

672Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 26 Gru 2014, 17:29

Victor Romero

Victor Romero
Chciała wstać i wstała. Może nawet usiadła bliżej, obok. Przy nim.
Victor wciąż wpatrywał się w sufit i jakby z niego czytał kolejne wypowiedzi.
- Jesteśmy w górach. Możemy jechać. Ale musimy się zastanowić czy w stronę słońca czy w przeciwnym kierunku.

673Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 26 Gru 2014, 17:33

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Morgan chciała ale nie byla wstanie sie przesiąść. Za bardzo byla zdziwiona i przejęta swoimim hakucynacjami. Również znieruchomiala i patrzyla sie przed siebie.
- pojedzmy konno w strone słońca. - zdecydowała.

674Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 26 Gru 2014, 17:38

Victor Romero

Victor Romero
- Tak. Będzie gorąco.
I wszak było. Morgan pociła się jeszcze bardziej.
- Będziesz zmęczona.
I tak też było - Morgan straciła energię.
- Ale będziesz chciała wszystkiego spróbować.

Rzucasz kostką na Ślepy los:
1,2 - jest ci tak gorąco, ze ściągasz bluzkę
3,5 - zaczynach chodzić po pokoju niespokojna
4,6 - podchodzisz do okna a za nim widzisz siebie i Romero na grzbiecie konia.  

675Motel "Rosie" - Page 27 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 26 Gru 2014, 17:49

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Morgan czula jakby przyniosła co najmniej tone zlomu. Koszulka stala się jej druga skora tak było gorąco. Az wstalq i podeszła do okna. Chciała poczuć na swojej skórze chlodne nocne powietrze. Jednak nie otworzyła okna. Zobaczyła tam siebie i szamana na koniu. Zaczęła stukac w szybę jakby mieli sie odwrócić i jej pomachac.
- nie jesteśmy wcale tak daleko - powiedziała pod nosem. Chyba zwariowala i od odwrocila sie tylem do okna.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 27 z 40]

Idź do strony : Previous  1 ... 15 ... 26, 27, 28 ... 33 ... 40  Next

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach