Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Bar "Viva Maria!"

Idź do strony : Previous  1 ... 17 ... 30, 31, 32 ... 35 ... 40  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 31 z 40]

1Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Bar "Viva Maria!" Wto 13 Maj 2014, 10:51

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Bar "Viva Maria!" - Page 31 Vivaplan

Bar Viva Maria! mieści się w dwukondygnacyjnym budynku wciśniętym między drobnymi lokalami usługowymi. Pomieszczenie, do którego się wchodzi, jest długie i stosunkowo wąskie. Po prawej stronie ciąg stolików i krzeseł, zaś po lewej długa lada z rzędem barowych stołków. Podłoga imituje drewniany parkiet, ale zdarcia w niektórych miejscach zdradzają, że jest to zwykłe linoleum. Lada, stoliki i krzesła są jednak drewniane, siedziska wysłane zaś ciemnobrązową okładziną. Co zobaczymy za ladą, poza uroczą właścicielką, Betty Jou? Oczywiście liczne alkohole. Poza napojami wyskokowymi można tu dostać także drobne przekąski. Naturalnie, jak na porządny amerykański bar przystało, w strategicznym miejscu wisi także telewizor, który pamięta pewnie lata osiemdziesiąte – ale wciąż działa! Poza tym świętym pudłem, ściany zdobi też kilka rogatych czaszek oraz liczne, starsze i nowsze, zdjęcia. Widać na nich stałych bywalców, imprezy, samą Betty Jou, ale i kilka bardziej znanych ogółowi twarzy. Przy wejściu stoi szafa grająca, zaś na tyłach stół do bilarda. Ogólnie wnętrze jest dość ciemne, a gdy zbierze się w nim grupa palących facetów, widoczność staje się ograniczona do minimum.
Bar posiada ciasną kuchnię. Na piętro prowadzi obskurna klatka schodowa, a o jego zastosowaniu jakoś nikt nie mówi.


751Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 21:00

Connor Eastman

Connor Eastman
40+5*5=65

Rzucił Brightwoodem, który jebnął na ziemię otumaniony. Chyba to uderzenie Zacharego go lekko uspokoiło, bo trochę się wyżył. Spojrzał na glinę odpuszczając kompletnie dresiarzowi.
- No to go wypierdol stąd jak chcesz. - Warknął po czym ruszył do baru mając kompletnie wyjebane na to co się stało. Spojrzał na swoją koszulę, kurwa... Odpadły mu cztery guziki z siedmiu. Kurde czy tutaj nie mogło być spokojnie?! No tak, w sumie gdyby Connor nie ruszył Zacharego to byłoby spokojnie.
Wszedł za bar i wyciągnął sobie piwo z lodówki. Teraz miał kompletnie wyjebane w to czy Betty go pierdolnie za rządzenie się tutaj, ale w końcu ratował jej bar i nawet poświęcił nową koszulę.

752Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 21:02

Zachary Brightwood

Zachary Brightwood
Brightwood syknął z bólu lądując prosto na stole. Był teraz workiem treningowym w rękach tego mięśniaka, który zaraz mu sprzeda porządną łapę w twarz.
- Ojapskmadw... - Cokolwiek Zach mówił, raczej za dobrze nie było. Było fatalnie. - A gdzie kurwa sprawiedliwość? - ryknął na Sama potrząsając głową, uchylił się w bok.

753Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 21:03

Betty Jou

Betty Jou
Betty pobiegła za Bakerem, ale w tych szpilkach to był bieg z przeszkodami. Nim wcisnęła się za bar, Sue zamknął już zaplecze.
- Sue, ty pojebie, otwieraj natychmiast, słyszysz?1 - zaczęła walić w drzwi pięściami,a pierścionki na jej palcach obijały się o drewno.

754Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 21:07

Ennis Enderman

Ennis Enderman
Dotarli wreszcie do wyjścia. Ennis miał zdecydowanie dość wrażeń na dzisiaj. Miał gdzieś Świętych i ich dramaty, tylko Betty mu było szkoda, bo wyglądało na to, że Baker zjebał jej całą koncepcję imprezy.
Na zewnątrz odetchnął głęboko i lekko trzęsącymi się dłońmi wsadził sobie do ust papierosa.
- Ja pierdolę. To miasto jest nienormalne - powiedział, odpalając fajkę. Jakby dopiero wtedy przypomniał sobie, że nie jest sam.
- Nic ci nie jest? - zwrócił się do Tammy. Wyglądała na całą, ale chyba się nieźle przestraszyła.

755Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 21:09

Sam Swarek

Sam Swarek
- Nie ma kurwa!- Samowi powoli zaczynały puszczać nerwy. Pociągnął dres tak by go postawić na nogi i wskazał mu drzwi.
- Już cię tu nie ma chyba, że szukasz miejscówki na noc!- Walentynki phii, co za beznadziejny wieczór.

756Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 21:11

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
/ze szkoły

Koksu dał się zaciągnąć Nanie. Oczywiście jak prawdziwy dżentelmen przepuścił ją w drzwiach, choć w momencie, gdy przekraczał próg zdał sobie sprawę, że chyba lepiej by było, gdyby sam najpierw sprawdził teren.
Wysunął się przed dziewczynę, chroniąc ją swym byczym ciałem.
-Co do kurwy...-odezwał się jakże elegancko, próbując ogarnąć sytuację.

757Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 21:12

William Parker

William Parker
William, zignorowany, machnął na gównażerię i psa, który się zajął swoją robotą, następnie podchodząc do baru. Stanął koło Connora i nie odezwał się. Odpalił natomiast papierosa i podsunął Eastmanowi paczkę.

758Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 21:16

Tammy Johnson

Tammy Johnson
Ledwo co przekroczyła próg i wyszła z Vivy, przesunęła się w bok, by nie stać na drodze tych, którzy mogli ewentualnie wylecieć z baru. Skulona, objęła się ramionami i popatrzyła na Ennisa.
Chciała mu podziękować, ale gdy ten zaczął przeklinać, zacisnęła usta. Przestąpiła z nogi na nogę i pokręciła głową na jego pytanie. Popatrzyła na papierosa i mimo, że pierwsza jej próba była nieudana, teraz chciała zapalić z chłopakiem.
Pokazać jak dorosła jest? Cholera wie!
- Czy mógłbyś.. mnie odprowadzić?
Zapytała, rozglądając się. Tak, teraz się bała i myślała, że zrobiła sama po nocach spacerując.

759Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 21:18

Sue Baker

Sue Baker
Zignorował wszystkie te babskie wrzaski. Nim odpowiedział Consueli, musiał uspokoić Autumn. Podszedł do niej, złapał za rude kłaki i kolanem uderzył w jej zgięcie podkolanowe, tak, że dziewczyna straciła równowagę i upadła na ziemię. Puścił ją na chwilę i podszedł do Ramirez. Z kieszeni wyciągnął nóż i zaczął obracać go w palcach.
- Chciałas być Świętą? To masz okazję się wykazać - mówił dalej, nie zwracając uwagi na walenie w drzwi i krzyki Betty Jou. - Macie wiele wspólnego. Szczególnie jeśli chodzi o robienie w chuja.
Złapał jedną dłonią za brodę Consueli i zacisnął na niej palce.
- Ty dostałaś nauczkę, więc przekaż ją dalej - puścił ją i wcisnął do ręki nóż. - Na jej głowie nie ma zostać ani jeden włos, jasne? Do roboty - pchnął ją w stronę Autumn.

760Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 21:22

Autumn Seymour

Autumn Seymour
Nie miała zamiaru zostać na kolanach. POdniosla się od razu i popatrzyła na nich dwóch z rosnącym przerażeniem.
- o co ci kurwa chodzi?!

761Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 21:28

Connor Eastman

Connor Eastman
Otworzył piwo i wypił jakieś trzy, albo cztery łyki. Spojrzał na Parkera, który podsunął mu paczkę. Lekko się do niego uśmiechnął i wziął jednego papierosa.
- Kurwa mać, czy ja zawsze muszę komuś przyjebać jak się wkurwię? - Connor zadał pytanie retoryczne.
- Mógłbym na przykład użyć ostrzeżenia wzrokowego, upomnienia na piśmie lub perswazję ustną. - Kto nie wie o co chodzi niech obejrzy TO!

762Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 21:31

Consuela Ramirez

Consuela Ramirez
Zbaraniała. Czy tak właśnie w kręgach Świętych wyglądało pasowanie na ucznia? Consueli serce stanęło w gardle, kiedy wcisnął jej nóż w dłonie. Nigdy w życiu przecież nikogo nie zabiła i z pewnością nie zrobi tego dla głupiej posadki u Bakera. Jak on mógł zmuszać ją do takich rzeczy? I to po tym co jej zrobił?! Jak mógł nawet pomyśleć, że Consuela byłaby w stanie transformować w jakiegoś Wampira z Zagłębia?!
Kiedy jednak Sue wyjaśnił o co mu dokładnie chodzi, na twarzy Consueli pojawiła się wyraźna ulga. To trochę jednak zmieniało.
- Ja pierdole, Sue... - mruknęła, gapiąc się na przerażoną dziewczynę.
- Jesteś ruda, więc potraktuj to jako przysługę. - dodała w końcu, po czym chwyciła Autumn za kłaki.

763Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 21:33

William Parker

William Parker
Jako że żadna z dziewczyn nie stała w pobliżu, Parker sam sięgnął po piwo i otworzył je, pociągając porządnego łyka.
- Jesteś zbyt nerwowy, by coś takiego użyć - odparł, spoglądając na Indiańca i odpalił papierosa. - Życzę powodzenia. Może kiedyś ci się to uda - dodał na pocieszenie, opierając się o ladę baru i zaraz zmarszczył brwi.

764Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 21:35

Ennis Enderman

Ennis Enderman
Ennis, zauważywszy, że Tammy spogląda na papierosa w jego ustach, bez słowa podsunął jej fajkę z trzymanej przez siebie paczki. Westchnął ciężko.
- Jasne, odprowadzę cię, nie ma sprawy - odparł na jej pytanie. I tak by jej już samej nie puścił. W Old Whiskey kręciło się za dużo szumowin różnego typu, a Tammy raczej nie popisywała się wielką życiową mądrością. Była zbyt niewinna, naiwna nawet, a takim osobom najczęściej przydarzają się najgorsze rzeczy. 
- Prowadź. Miejmy nadzieję, że to koniec przygód na dzisiaj - powiedział i skierował się razem z Tammy w stronę jej domu. 

//zt x2 do domu Tammy, kiedy ta już go zbuduje

765Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 21:45

Sue Baker

Sue Baker
- Nie udawaj aż tak głupiej, dziwko - warknął i znów podszedł do Autumn, by kolejny raz powalić ją na ziemię. - Nie radzę ci się rzucać. Chyba, że chcesz zarobić dziurę w głowie - przytrzymał jeszcze chwilę ramię Seymour, dopóki nie podeszła do niej Consuela.
Baker odsunął się wtedy i oparł o jakiś stół. Wyciągnął z kieszeni telefon i zaczął coś na nim wystukiwać. Zerknął na dziewczyny.
- Dziwię się, że u Skittlesa też na kolana nie padałaś - dorzucił.

766Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 21:49

Connor Eastman

Connor Eastman
- Coś kurwa sugerujesz? - Zapytał Connor i zaczął prężyć muskuły. Poczekał tylko aż William będzie się chciał tłumaczyć, a potem się roześmiał. Jaja sobie robił, zwyczajnie chciał zobaczyć tylko reakcję Parkera.
Odpalił papierosa i spojrzał na niego ze zdziwieniem. Czuł jakieś dziwne odprężenie.
- Ej, dodawałeś coś do tego papierosa? - Zdziwiony spojrzał na Parkera, zaczął obracać cygareta w palcach.

767Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 21:51

Autumn Seymour

Autumn Seymour
Oczywiscie, że się szarpała i nie było wcale tak łatwo.
- Kurwa, to tylko pierdolona trawa. Chuj cie to obchodzi jak pracuje dla Betty, nie ciebie. - wywarczała nadal wściekła, ale też przerazona wizja stracenia wlosow.

Kostki dla Autumn:
Mnożnik na refleks + siłę z progiem 47. Jak więcej, udaje jej się wyszarpać spod łap Consueli. Jak mniej, ta dalej trzyma ją za kłaki.



42



Ostatnio zmieniony przez Autumn Seymour dnia Nie 21 Wrz 2014, 22:03, w całości zmieniany 1 raz

768Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 21:54

William Parker

William Parker
- Jak zawsze - odparł, unosząc brew. - No wiesz - spojrzał sugestywnie na jego mięśnie. Jeden myślał, drugi działał, hehehehe.
- Ta, najprędzej tabletki nasenne skruszyłem. Nie mam co robić tylko bawić się w kręcenie szlugów - mruknął, zapijając swoje słowa alkoholem. - Może moje towarzystwo na ciebie tak działa - zaśmiał się, patrząc na Eastmana.
Następnie spojrzał na drzwi od zaplecza.
- Co się tam dzieje? - tyle dekoracji i pysków tam latało, że nie dało się zauważyć perfekcyjnie. A szkoda.

769Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 22:04

Connor Eastman

Connor Eastman
Eastman przewrócił oczami.
- Tak Willu, jesteś dla mnie ostoją spokoju. - Powiedział, po czym faktycznie spojrzał na te drzwi o których mówił Parker. - To co idziemy tam? - Zapytał po czym ruszył w stronę zaplecza nie czekając na odpowiedź.

770Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 22:07

William Parker

William Parker
- Mi nie musisz o tym mówić, ja od zawsze o tym wiedziałem - uśmiechnął się cwaniacko, by dopić nieco alkoholu i ruszyć do tych drzwi. Spojrzał na dobijającą się Betty.
- Jak oni długo tutaj siedzą? - spytał i nie czekając na odpowiedź, sam uderzył raz; po prostu mocniej. Bawić się nie będzie w pukanie.

771Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 22:11

Betty Jou

Betty Jou
- Jeśli wyważycie mi te drzwi to nie żyjecie! - Ostrzegła Betty. Spojrzała po Connorze i Willu, potem znowu zaczęła się dobijać.
- Sue, otwieraj to, albo utnę ci kutasa w nocy!

772Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 22:12

Consuela Ramirez

Consuela Ramirez
Autumn - 42

Consuela domyślała się powoli o co chodziło między nim a Autumn. Dziewczyna była ćpunką, tak jak ona sama. Nie było jej jednak szkoda Autumn.
No, może trochę.
No dobra, współczuła dziewczynie, bo doskonale wiedziała co w tym momencie czuła. Miała jednak szczęście, że to Consuela miała być jej egzekutorem. Obcięcie włosów to w końcu nie aż taka wielka krzywda. Kiedy Baker pomógł spacyfikować rudzielca, ta ponownie chwyciła ją za włosy i przystawiła jej nóż do czoła, starając się nie słuchać tego hałasu dobiegającego zza drzwi. Spojrzała jeszcze zza ramienia na Sue.
- Wybacz mała. Raczej nie mam wyboru.

773Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 22:19

Sue Baker

Sue Baker
Baker podszedł do drzwi i walnął w nie pięścią.
- Mam sprawę do załatwienia, odpierdol się, Betty Jou! Reszta też!
Odwrócił sie w strone Consueli i Autumn. Lepiej, żeby się Ramirez pospieszyła. Tak czy siak, oparł się o drzwi, a wiadomo, że był dość zwalisty.

Ślepy los dla Consueli:
1,2 - cięcie idzie dość sprawnie, Consueli udaje się zapanować nad rzucającą się Autumn.
3,4 - cięcie idzie sprawnie tylko do pewnego momentu, bo Autumn rzuca się dalej. Nóż wypada Consueli z ręki.
5,6 - Autumn się rzuca i Consuela rozcina jej skórę na głowie.

774Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 22:23

Connor Eastman

Connor Eastman
Connor nie miał zamiaru czekać, trzeba było walnąć w te drzwi mocno, bo naprawdę zaraz może się stać coś złego dziewczynie. Sue chyba odpierdoliło, nawet jeśli Autumn ćpała to była jej prywatna sprawa, nie była Świętą. Czy Baker chciał dawać nauczkę każdej osobie w Old Whiskey która jarała maryśkę? Niech może od razu zacznie ich podrzucać na komisariat.
Eastman przypierdolił z buta mocno w drzwi w okolice zamka.

775Bar "Viva Maria!" - Page 31 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Wrz 2014, 22:24

Consuela Ramirez

Consuela Ramirez
4

Consuela zacisnęła zęby i zaczęła ciąć. Rude pukle spadały na ziemię, ogołacając głowę wyjącej i ciskającej się Autumn. Dziewczyna radziła sobie całkiem dobrze, jednak do pewnego momentu. Wkrótce Autumn wytrąciła jej nóż z rąk.
- Kurwa! - syknęła, wyciągając dłoń w kierunku zguby.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 31 z 40]

Idź do strony : Previous  1 ... 17 ... 30, 31, 32 ... 35 ... 40  Next

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach