Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Opuszczony plac budowy

Idź do strony : Previous  1 ... 10 ... 16, 17, 18, 19, 20  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 17 z 20]

1Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Opuszczony plac budowy Pon 18 Maj 2015, 11:37

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Opuszczony plac budowy przy Dawn Road to miejsce wykupione przez Wright CO. Jednak lata temu zaprzestano tu budowy kolejnego biurowca, przenosząc całą inwestycję do zachodniej dzielnicy miasta.
Wysoki na 30 pięter, szkielet wieżowca został okalany murami aż do 10 kondygnacji. Fundamenty są całkowicie skończone, ściany postawione są na trzech pierwszych piętrach. Na samym placu pozostały jeszcze budki używane jako schowki, oraz kilka kontenerów z gruzem i śmieciami.

Pustostan jednak nie został nikomu sprzedany i wciąż monitoruje go ochrona firmy Wright. Lec mało kto się przyjmuje tutaj ćpunami czy pijakami, którzy zrobili sobie z tego miejsca centrum dowodzenia. Ochrona za flaszkę czy działkę pozwoli ci tutaj „pobujać się” ze swoimi kumplami. Jedynie nie znoszą dzieciaków z deskami i farbami, którzy malują po murach – tych gonią jakby byli przestępcami roku!


401Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 18:19

Jools Reynolds

Jools Reynolds
- Być może będę - powiedział Reynolds, co Smith jeszcze mógł od niego usłyszeć.
Kierowca sam po kilku minutach stwierdził, że nie, nie da rady i musi jechać się ogarnąć. Tak więc wycofał się z placu budowy, wsiadł w cynamonową Impalę... a przynajmniej miał taki zamiar, bo w drodze do auta zauważył poznaną Cath, więc się do niej skierował.
- Leszek wykitował? - spytał z uśmiechem.

/zt

402Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 18:21

Scott Walker

Scott Walker
Scott poruszył się niespokojnie, nagle czując się trochę niezręcznie, gdy tej zaczęło robić się trochę za wygodnie. Był w różnych sytuacjach, ale chyba w takiej mu się jeszcze nie zdarzyło.
-Gdyby ktoś mnie nie chciał?-upewnił się.-No...-zastanowił się.
Czy odrzucenie było gorsze od straty? Znał tylko to drugie. I wiedział, jak to ssało. Strasznie. I chyba spochmurniał nawet.
-Zaraz, co? Po trupach do celu? Co, myślałaś, że jak coś dla niego zrobisz, to on cię nagle zechce?-zdziwił się taką naiwnością. Westchnął.-To co dla niego zrobiłaś?
I chyba w tym momencie poczuł do niej jakieś współczucie.
Uchylił się do tyłu, próbując się od niej maksymalnie odsunąć, gdy dostał w nos, a potem poczuł jej łapy na swojej głowie. Nie był pewien czy podobało mu się to doświadczenie.
-Ja...-zrezygnował nagle, łapiąc ją za nadgarstki i odejmując jej ręce od swojej twarzy.-Ale żeś się zrobiła, co?-zagadnął, wzdychając.-Nie chcesz się chyba mną pocieszać, co?

403Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 18:27

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
- Hej Trish to ja Beth. Pamiętasz?- Roberts nie krzyczała tylko mówiła spokojnym tonem i ruszyła za dziewczyną mając nadzieję, że ta dostrzeże jej twarz i skojarzy z kim ma do czynienia.
- Willy mnie po ciebie wysłała. Mieliśmy do Hevens jechać potańczyć.- nawijała do Trish próbując jakoś skupić jej uwagę.

404Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 18:29

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Była trochę wyprowadzona z równowagi po jakże przyjemnej rozmowie ze Smithem. Już miała kierować się do auta, gdy na moment zapatrzyła się na walkę, w której jedną ze stron był Koksu. Będzie rzeź.
Drgnęła, wyprowadzona z rozmyślań.
- Hm? Nawet nie wiem. Gdzieś zniknął w tłumie. - rozejrzała się, a potem wzruszyła ramionami. - A co? Tacy nierozłączni jesteście, że już za nim tęsknisz?
Uśmiechnęła się.

405Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 18:32

Mulan Hua

Mulan Hua
Siedziała na czworakach przy koszu, a muchy przeniosły się z pojemnika i zaczęły latać nad jej tłustą głową, schowaną pod brudnym kapturem. Może i był piksel na pikselu, ale coś tam było widać. Na szczęście głos był doskonały.
- Ahahahaha kuffa, jaka kopalnia zajebistych filmików. - rechotała się, siedząc w cieniu. Oj, jak ktoś tylko ją drowie to będzie źle. Na szczęście była mała, zwinna i niezwykle szybka, mimo krzywych patykowatych nóg.

406Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 18:35

Seth Cluster

Seth Cluster
Seth stał sobie z boku ćmiąc szluga i przyglądając się uważnie sytuacji. Zwłaszcza Trish i Beth. Blondynka była z pewnością naćpana, dlatego nie wiadomo było czego można się było spodziewać po niej. Jeśli spróbuje zrobić komuś krzywdę, Cluster zareaguje. Póki co po prostu stał.

407Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 18:38

Rita Bishop

Rita Bishop
Przymknęła oczy. Och, ale jej teraz było miło. Jego kolana nie były tak twarde jak betonowa posadzka. Ma jej twarzy znów wykwitł lekki, błogi uśmiech. Otworzyła oczy dopiero po chwili.
- Nieee, nie on. Inny. Że jak dla takiego innego drugiego bym się spiknęła z tym pierwszym i mu potem... No w każdym razieee, miałam się tylko czegos dowiedzieć. Ale to się nie uda.
Uśmiech zniknął z jej twarzy, a ona na moment zacisnęła usta.
- Ale musi być jakiś sposób, musi być - powiedziała po chwili. - Nie mogę go zawieźć! Booo on wtedy zobaczy, jaka ja jestem dobra. I jak się staram. I... i w ogóleee.
Opuściła ręce i po chwili podniosła głowę z jego kolan. Łoł, świat wirował. Przytrzymała się jego nogi i usiłowała wstać, a potem usiąść obok Scotta. Zaraz też przechyliła się i oparła mu głowę o ramię.
- Mhm... To był, eheheheehh, heheh - zaczęła się śmiać i chwilę nie mogła przestać. - To był taki dobry towar - mruknęła na koniec "mhm". - Pocieszać? Dlaczego? Tak mi dobrze - westchnęła. Było jej ciepło i sennie. Cały gwar był jakby wyciszony.

408Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 18:39

Trish Levy

Trish Levy
- Boże, mamo, odwal się już! - Krzyczała Trish, nie słuchając słów Beth. Z każdym krokiem doktorki w stronę Levy, dziewczyna wchodziła o schodek wyżej. - Papa mówił, że nie masz nic przeciwko! I w ogóle, totalnie z ciebie kot... Kot hydraulika! - Powiedziała, mając na myśli psa ogrodnika. - Co ma biedny zrobić, skoro ty mu nie dajesz?
Dziewczyna zachwiała się i runęła tyłkiem w dół - na szczęście tylko na schody, nie na parter. Upadek z wysokości półtora piętra mógłby zaboleć.
- Willy? - Usłyszała tylko to imię. - Willy też nikomu nie daje! - Krzyknęła zła i zaczęła machać pięściami na wypadek, gdyby jej mama chciała podejść bliżej.

409Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 18:44

Mulan Hua

Mulan Hua
Aż jej się prawie pamięć skończyła. Wyłączyła go zatem i spierdoliła z miejsca zbrodni. Ale ubaw. Od dziś znalazła cel w życiu. Jebać kokę! Beka z głupich ludzi na trzeźwo jest jak najlepsza heroina.
- Ahahahaha kurwa. ALe pojeby. - skomentowała i pohasała gdzieś dalej.

zt

410Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 18:48

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
Kurcze kurs psychologi na studiach miała w okresie, który można by nazwać "przed wojną" a do czynienia z naćpanymi ludźmi gdzieś na stażu na izbie przyjęć. Miała nadzieję, że Seth i Will w końcu ruszą tutaj tyłek by jej pomóż.
Kucnęła nie zbliżając się więcej do dziewczyny bo jak ta upadła to jej serce prawie w gardle stanęło.
- Trish. Wiliam Parker, księgowy. Ten przystojny. Czeka na ciebie na dole. Mieliśmy jechać na imprezę.- przybrała najbardziej spokojny i przyjacielski ton na jaki ją było stać.

411Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 18:50

Jools Reynolds

Jools Reynolds
- Może kiedyś byliśmy bardziej nierozłączni - powiedział Jools, poprawiając kołnierz niebieskiej, kraciastej koszuli i zaraz wygładził koszulkę pod nią. Może chciał się przypodobać albo dobrze wyglądać mimo lima pod okiem?
- ...ale to się zmieniło, priorytety - machnął dłonią. - Zresztą, niby chciał pogadać, ale nie wiem, wziął i zniknął - pokręcił głową i zaraz się uśmiechnął.
- Nie walczysz? Może jeszcze jakaś laska będzie chętna?

412Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 18:52

Seth Cluster

Seth Cluster
Widząc Trish padającą tyłkiem na schody, Seth powoli zbliżył się do nich, zaciągając szlugiem. Wypuścił dym i spojrzał na kobiety.
Nie powiedział jednak nic, nie chcąc odwracać uwagi blondynki. Był tam jednak w razie czego, na wypadek gdyby Beth potrzebowała jego pomocy, bo Willa... No cóż, na razie tu nie było.

413Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 19:02

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Uniosła brew obserwując Joolsa.
- A skąd się znacie? - w sumie Leszka też nie znała. A jako, że musiała znaleźć sobie nowych znajomych, bo pies ogrodnika znany pod innym pseudonimem jak Smith nie pozwalał jej na zabawę z jej starymi przyjaciółmi.
- Walczyć? Ja? Może mam mocny zamach, ale nie będę... się w takie coś bawić. Nie w takich ciuchach. - odparła i zarzuciła jasnymi włosami, a potem rozłożyła lekko długa sukienkę niczym księżniczka na bankiecie w powitaniu z księciem.
Oczywiście wierzyła, że zapewne położyłaby na łopatki każdego przeciwnika.

414Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 19:09

Jools Reynolds

Jools Reynolds
- Od czterech lat tu mieszkam, znaczy, w Old Whiskey - wyjaśnił. - A wiesz, czasem człowiek biega sobie, a ważyłem dwa razy więcej niż teraz - zaśmiał się. - I raz podczas biegania po lesie to Lechu mnie postrzelił w nogę, bo uznał, że jestem łanią - uśmiechnął się ładnie. - Od zawsze wierzyłem w to, że mam zgrabne nogi, ale bez przesady.
- Wracając... - westchnął. - Postrzelił mnie, kutas jeden, zarzucał mi, że nie dość jak łania wyglądam, to niby nago biegałem, ale to najwidoczniej jego marzenie - zażartował i zaraz spoważniał. - A po jakimś czasie wjechałem po prostu do niego, w sensie, na posesję i zniszczyłem mu skrzynkę pocztową z kubłem na śmieci - sprecyzował.
Nie wiadomo, która wersja była prawdziwa.
- No fakt, szkoda byłoby takie ciuchy niszczyć - przytaknął. On pewnie dałby się pokonać, bo ten gest z sukienką był konkretnie flawless.

415Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 19:10

Trish Levy

Trish Levy
Trish chciała już coś odpowiedzieć, ale na horyzoncie pojawiła się Śmierć. W czarnych ubraniach, o jasnych włosach i zimnym spojrzeniu, które dostrzegła tylko przez chwilę, gdy jedno ze świateł padło na bok jego twarzy.
Levy na moment zamarła w przerażeniu. Uniosła palec, wskazując na Setha i próbowała sklecić zdanie, jednak z jej ust wychodziło tylko nieme Uważaj!.
Postanowiła uciekać.
Tak, wyminie swoją matkę z lewej, a potem będzie biec. Ani mama Levy, ani Śmierć jej nie dopadną, nigdy!

Ślepy los:
1,2 - Trish udaje się wyminąć Beth, ale potyka się na schodach
3,4 - nie udaje jej się wyminąć Beth zatacza się na ścianę
5,6 - mylą jej się strony i zamiast z lewej, mija Beth z prawej, bardzo blisko niezabezpieczonej krawędzi klatki schodowej

416Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 19:14

Scott Walker

Scott Walker
Wpatrywał się w jej kudły i ten dziwny, prawie ekstazyjny wyraz twarzy.
-...pukałaś innego faceta, by móc puknąć tego?-upewnił się, zmieszany.-Dowiedzieć czegoś?-zainteresował się, unosząc brwi do góry.-Hasło do numeru bankowego?-zapytał, rozbawiony.
No bo co innego...?
Zmarszczył czoło, słuchając jej.
-Jaka dobra? W ruchaniu innych?-upewnił się czy dobrze rozumie. Ale to nie o to chodziło. I był więcej jak ciekaw o co tak naprawdę się tutaj rozchodziło.-Ej, na pewno zauważy. Bo przecież się tak starasz i robisz dla niego różne rzeczy, nie?-zastosował inną taktykę, dziękując bogom, że Rita jest tak spalona, że słabo teraz kojarzy.
Przesunął się nieznacznie, gdy Rita wylądowała obok niego dupskiem, mając nadzieję, że się od niej ustrzeże. Ale już po chwili się znów do niego przykleiła. Damn.
-A skąd masz?-zapytał. Może też chciał?-Będziesz spać?-odezwał się, spoglądając na dół na nią, jakby chcąc sprawdzić czy już czasem nie usypia.

417Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 19:17

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Słuchała jakże romantycznej i wzruszającej opowiastki z uniesionymi brwiami. DO tego jeszcze zamrugała z niedowierzaniem. Wyobraziła sobie bowiem Joolsa pośród kwiatków i drzewek, wraz z innymi leśnymi zwierzątkami, niczym Królewna Śnieżka. Hasał taki sobie golusieńki. Cath tak bardzo odpłynęła w swoją wyobraźnię, że nie dosłyszała nawet drugiej wersji. Aż łezka się jej zakręciła wokół oka. Strząsnęła ją zaraz szybkim ruchem.
- To... wspaniale. Takie spotkanie zdarza się raz na milion. - skomentowała to niepewnym głosem. - Historia godna opowiadania swoim wnukom.
- Prawda? - podłapała. - Zresztą chętnych nie brakowało. Ja wolałam obstawiać pieniądz i go zgarniać.

418Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 19:17

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
Roberts podążyła wzrokiem za palcem Trish i dostrzegła Setha, który się pojawił. Tylko nie miała pojęcia co tak przeraziło dziewczynę, pewnie gdyby połknęła tą pigułkę od niej, której nawiasem mówiąc już się gdzieś tam pozbyła to miała by lepszy obraz na sytuację.
Pozwoliła robić dziewczynie co ta chce bo nie widziała innej możliwości.

419Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 19:19

Pani Smith

Pani Smith
Pani Smith krzywiła się coraz bardziej. Smród spoconych ciał, taniego alkoholu i moczu dobijał się do jej nozdrzy coraz mocniej, a ona sama zaczynała się nudzić. Gdyby chociaż były jakieś kąski, które mogłaby poobserwować... A tak, to siedziała bez zajęcia i wciąż świeciła oczami za męża, który padł na ringu!
No, właśnie - a propos jej męża... Dostrzegła go na rozmowie z tą przeciętniaczką o zaburzonej hierarchii wartości. Nie była zazdrosna, a jedynie zła, że tyle czasu trzeba poświęcać na jej najróżniejsze wybryki, na przykład bzykanie się z policją. A potem picie w ciąży.
Głupia pizda.
- Witaj kochanie. - Powiedziała, patrząc na ring, nie na męża. - Co słychać u naszej ulubionej doktorki? - Zapytała z przekąsem i sprawdziła telefon.

420Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 19:24

Trish Levy

Trish Levy
5,6 - mylą jej się strony i zamiast z lewej, mija Beth z prawej, bardzo blisko niezabezpieczonej krawędzi klatki schodowej

Gotowi... Do startu... Start!
Trish ruszyła przed siebie, godząc się w myślach z faktem utraty butów - przecież by się teraz nie mogła po nie wrócić. Chyba, że ucieknie i wróci, jak mama Levy i Śmierć sobie pójdą! Niestety, tak ją pochłonęły myśli o butach, że zamiast w lewo, odbiła w prawo. Kątem oka zobaczyła małą przepaść. Gdyby nie to, że serce już jej waliło jak popierdolone, to pewnie tętno jeszcze by jej skoczyło!

421Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 19:27

Pan Smith

Pan Smith
Oho, zazdrość. Mogła mówić co chciała, Smith doskonale wiedział, kiedy jego żonę zżera żółć.
- Nic ciekawego - mruknął, spoglądając na nią - musiałem jej uświaodmiśc, że powinna się zadawać z innymi ludźmi niż Święci.

422Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 19:31

Seth Cluster

Seth Cluster
- For fuck sake... - westchnął ciężko i ruszył za nimi po tych schodach. Po zewnętrznej, żeby jej nie spłoszyć, ale na tyle blisko żeby ją złapać w czas.
Można powiedzieć że nieco się za nimi snuł od boku, zastanawiając się co zrobić, żeby zdążyć.

423Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 19:31

Rita Bishop

Rita Bishop
- Nooo, tak. Ale to nie tak, że nie chciałam, co nie? BEZ OSĄDZANIA. Laski też mają swoje potrzeby, okej? - prychnęła, ale bez swej zwyczajowej werwy. Albo podłości w głosie, jak to zwykle było, gdy była trzeźwa.
Zmarszczyła nos i się zastanawiała chwilę.
- W sumie to nie wiem, czego. Czegoś. Ważnego. Mhm.
Podniosła głowę i mimo spalenia wydęła usta, a potem trzepnęła go w ramię.
- Spierdalaj - prychnęła. Chwilę chwiała się wprzód i w tył, i na boki. - Tak. Na pewno zauważy. Mmm, kiedyś jeździliśmy razem na zakupy. I w ogóle. On tak udaje, że nikogo nie lubi, ale na pewno lubi. Na pewno mnie lubi - mruczała. Potem Rita straciła trochę wątek.
Rozejrzała się, wzięła kilka głębokich wdechów, ale niewiele jej to pomogło.
- Z dzieeelni - odparła, kiedy trochę oprzytomniała. - Nie będę. Albo tak. Nie wiem.
Podrapała się po głowie i wzruszyła ramionami. Spojrzała potem na swoje dłonie i zrobiła wielkie oczy. Przybliżyła je do twarzy, oddaliła i znów przybliżyła. Dwa paznokcie jej się złamały! I miała coś na rękach. Zdrapała czubkiem paznokcia trochę zaschniętej krwi.
- Czemu ze mną rozmawiasz? - spytała nagle, podnosząc wzrok i wbijając prosto w twarz Scotta.

424Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 19:34

Jools Reynolds

Jools Reynolds
Och, to Cath mogła sobie jeszcze wyobrazić, jak wokół postaci Joolsa rozprzestrzeniał się blask, zaś jego włosy ozdobione były wiankiem niezapominajek i innych kwiatów. Pewnie nawet jemioła i jarzębina gdzieś tam się zahaczyły o jego kosmyki.
- To na pewno i taaak... - przytaknął z cichym westchnięciem. - Wnukom. Najpierw dzieci muszą być, a przecież tak staro nie wyglądam, nie? - spytał, uśmiechając się do Hernandez przyjemnie.
- Fakt, lepiej chyba zarabiać, mi nie bardzo się poszczęściło - przyznał po chwili, przestępując z nogi na nogę.

425Opuszczony plac budowy - Page 17 Empty Re: Opuszczony plac budowy Sro 20 Maj 2015, 19:35

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
Teraz to naprawdę się pod nią nogi ugięły i ciężko się oparła o ścianę, kiedy blondynka przebiegła tuż obok tej cholernej krawędzi. Byle tylko w końcu wyszła z tego budynku. Mimochodem zarejestrowała fakt, ze Seth ustawił się tak by w razie czego łapać Trish. Skąd u licha Will ją wytrzasnął.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 17 z 20]

Idź do strony : Previous  1 ... 10 ... 16, 17, 18, 19, 20  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach