Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Motel "Rosie"

Idź do strony : Previous  1 ... 12 ... 20, 21, 22 ... 30 ... 40  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 21 z 40]

1Motel "Rosie" - Page 21 Empty Motel "Rosie" Wto 13 Maj 2014, 10:04

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

O istnieniu motelu Rosie dowiesz się już wiele mil przed dotarciem do celu, a to dzięki licznym znakom i bilbordom. Stoi w strategicznym miejscu, przy wjeździe do Old Whiskey. Zachęca wielkim, neonowym bannerem, który świeci się na różowo, o ile oczywiście działają wszystkie żarówki; a z tym różnie bywa. Pośród piachu pustyni wyróżnia go bladoróżowa elewacja i całkiem liczna roślinność wokoło, o którą pracownicy motelu starannie dbają.
Motel składa się z dwóch części. Pierwszą jest parterowy budynek, w którym znajduje się recepcja oraz niewielka stołówka, gdzie goście mogą zamówić sobie coś do jedzenia. Nie ma co liczyć na wybitną kuchnię, ale alternatywą są tylko automaty z batonikami i kawą.
W drugim, większym budynku, mieszczą się pokoje. Do lokali na parterze wchodzi się bezpośrednio, zaś do tych na piętrze można dostać się jedną z dwóch klatek schodowych. Dostępne są pokoje jedno i dwuosobowe, wszystkie wyposażone w niewielkie łazienki. Każdy pokój ma przypisany numer miejsca parkingowego.

Cennik
Pokój jednoosobowy - 30$/noc
Pokój dwuosobowy - 40$/noc

Dnia 10.03.2013 roku pańskiego Anno Domini lokal został zakupiony przez szanowanego mieszkańca społeczności Old Whiskey - Jacksona 'Skittlesa' Jones'a.


501Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 28 Lis 2014, 15:55

Victor Romero

Victor Romero
Wzruszywszy ramionami, po czym użył popielniczki, która przyniosła Morgan. 
- No, a co mam zamierzasz? no to co miałem zrobić. Porozmawiać z Dorothy? 0- Odpowiedział, zdziwiony, ze Jonathan pyta.
- To chyba oczywiste, ze po to tu przyjechałem.

502Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 28 Lis 2014, 16:05

Jonathan Harper

Jonathan Harper
- Hm - uwagę Jona przykuły butelki rumu. Zmarszczył się nieznacznie. Sam miał zamiar je opróżnić? Westchnął zrezygnowany, nie będzie przecież dorosłemu człowiekowi mówić co ma robić.
- To jedź do muzeum, po co czekać?

503Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 28 Lis 2014, 16:13

Victor Romero

Victor Romero
- Nie, nie teraz - mruknął, siadając na łóżku. Znowu wyciągnął papierosa, ale zamiast go zapalić - obracał nim w palcach. Wpatrywał się w niego i ani razu nie podniósł wzroku na Jonathana. 
- Na razie mam ochotę sobie tu posiedzieć.

504Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 28 Lis 2014, 16:30

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Czuł się jak w jakimś serialu. Takiej koreańskiej dramie, jedyne czego brakowało to cwartetu smyczkowego wyżywającego się w tle. Nie bardzo wiedział po co mężczyzna do niego pisał, skoro ma zamiar siedzieć w ciszy.
- Chcesz zostać sam, czy szukasz partnera do picia? - kiwnął w stronę butelek w roztapiającym się lodzie.

505Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 28 Lis 2014, 17:00

Victor Romero

Victor Romero
- Posiedzę sam. - Mruknął, podnosząc wzrok na Jonathana.
- Spotkamy się jutro, dobra? - Zaproponował, odkładając papieros do paczki. - Tylko, hm, nie  mów Dos, ze jestem, dobra? Ja sam dam o sobie znać, lepiej będzie jak ty i młody będziecie trzymać buźki na kłódkę. Jak coś, to zadzwonię... dobra?

506Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 28 Lis 2014, 17:06

Jonathan Harper

Jonathan Harper
- Spokojnie, nie rozmawiałem z nią od powrotu do domu. Ona też najwyraźniej nie chciała się kontaktować. Spotkajmy się w dinnerze, powiem Ennisowi, żeby wpadł. - wstał z fotela i podszedł do drzwi pokoju.
- Do jutra - i wyszedł.

zt

507Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 28 Lis 2014, 22:35

Skittles

Skittles
Hawton Avenue --->

Wlazł do budynku wraz z Ritą. Rozejrzał się po holu i z ulga odkrył, że nikt się tu nie kręci. Morgan pewnie poszła do kibla, a reszta... pewnie też. Albo spali, cokolwiek.
W każdym razie Jackie wszedł na recepcję i chwycił za jeden z kluczyków do wolnego pokoju. Wcisnął go w dłoń Rity z malującym się na twarzy... zawadiackim uśmieszkiem. Czyżby wizja przelecenia Rity mu się jednak spodobała?
- Idź do pokoju, weź prysznic. Za chwilę do ciebie dołączę. - powiedział, przejeżdżając dłonią po jej policzku, po czym puścił do niej oczko.

508Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 28 Lis 2014, 22:42

Rita Bishop

Rita Bishop
Rita po drodze nie omieszkała ponarzekać na to, że bolą ją nogi. To był KAWAŁ DROGI. Och, ale zachowanie Skittlesa jej to wynagrodziło!
- Uuu - powiedziała przeciągle i po chwili ruszyła do pokoju, oglądając się jeszcze na Jonesa ze dwa razy. Och, szkoda, że tym razem nie miała na sobie pasującej bielizny! No, ale kto by tam na to patrzył. Szczególnie, jeśli Skittles dołączy do niej pod prysznicem, co już sobie ochoczo imaginowała.
Skrzywiła się po przekroczeniu progu. Miala nadzieję, że jej nie każe płacić za noc tutaj, bo już jej przyczepa wyglądała lepiej! No dobra, nie wyglądała. Rita odstawiła pustą butelkę po winie na stolik i wskoczyła pod prysznic. A może przyniesie dragi? Extasy na przykład, CHOCIAŻ ona już była dostatecznie podekscytowana, hehehe.

509Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 28 Lis 2014, 22:53

Skittles

Skittles
Kiedy Rita zniknęła za drzwiami pokoju, Skittles ruszył do kuchni i zaczął szperać w jednej z szafek. Nie, nie miał przy sobie żadnych nielegalnych substancji, jednak jego znajomość chemii była na tyle duża, by załatwić sobie dodatkowe atrakcje bez użycia dragów.
Chwycił opakowanie jednego z lekarstw, wycisnął z papierka dwie tabletki, po czym schował w kieszeń ulotkę dołączoną do opakowania - w razie gdyby okazała się przydatna.
Potem rozejrzał się za szkłem, do którego nalał coli, po czym rozkruszył pigułki i rozpuścił je w niej. Potem uznał, że jednak dwie to za mało i dodał do napoju kolejne.
Do napoju dodał kilka kostek lodu i zakręconą słomkę, po czym polazł na górę do pokoju, w którym była Rita.
- Napój bogów. - oznajmił, wciskając Ricie szkło w dłoń.



Ostatnio zmieniony przez Skittles dnia Pią 28 Lis 2014, 23:28, w całości zmieniany 1 raz

510Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 28 Lis 2014, 23:01

Rita Bishop

Rita Bishop
Mam nadzieję, że podał jej ten napój bogów w łazience, inaczej Rita byłaby mocno zawiedziona. Jednak jeśli nie, to pewnie czekała na niego odziana tylko w ręcznik, z miną która mówiła: my body is ready.
- Och, cudownie - złapała szklankę i pociągneła parę łyków przez słomkę. Zaraz jednak zajęła się innym bogiem, mhm! Bo jej bóg wciąż stał w ubraniach, a nie o to przecież chodziło! No, miała nadzieję, że się wykaże. Nie tak, jak ostatnio. Na razie było dobrze. Skittles nie wyglądał jeszcze, jakby miał się rozpłakać. Postępy. Rita odstawiła szklankę, żeby złapać rąbki jego koszulki czy cokolwiek miał na sobie i się jej pozbyć. Ach, potem pewnie poświęciła parę chwil na podziwianie jego klaty.
Na pewno któregoś dnia wytatuuje sobie jej imię w serduszku. Ach!

511Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 28 Lis 2014, 23:09

Skittles

Skittles
Cierpliwie stał, obłaskawiając Ritę widokiem swojej klaty. Ładnie wyrzeźbionej (w końcu jeździł regularnie do Apaloosa do jakiejś lux siłowni, a oprócz tego trenował jogę przed telewizorem) i pokrytej tatuażami przedstawiającymi w dużej mierze postacie z kreskówek.
Skittles  założył włosy Rity za ucho, po czym, chwycił ja swym silnym ramieniem w pasie, wpijając się w jej usta. Druga dłonią sięgnął po odstawioną przez nią szklankę. Oderwał się od dziewczyny i z łobuzerskim błyskiem w  oku powiedział:
- Do dna.

512Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 28 Lis 2014, 23:15

Rita Bishop

Rita Bishop
Och, wiedziała że ją kocha! I wiedziała, że wcale nie jest taką miękką pipą i że jak się postara, to potrafi. O nie, Rita za dużo się zachwycała. Nie mogła zapominać, że zaraz po tym to ona musi być tą, która wyjdzie. No nie? Żeby se nie myślał za wiele! Poza tym, jak wyjdzie, to na pewno Jones będzie chcial, żeby wróciła innym razem!
Wszystkie te rozważania przewijały się w jej głowie z prędkością nanosekund, gdy wsysała się w idealne usta Skittlesa i tuliła do jego idealnego torsu. Spojrzała na niego jak na debila, gdy podstawił jej znowu szklankę.
- Jeśli jest tam wiagra, to odpuść, bo zdecydowanie nie będzie mi potrzebna.
Po tych słowach uśmiechnęła się cwanie i zluzowała ręcznik, który opadł na podłogę.
- Tobie też nie! - obwieściła. No, jeśli teraz potrzebowałby wiagry, to naprawdę by zwątpiła.

513Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 28 Lis 2014, 23:20

Skittles

Skittles
Kiedy zrzuciła z siebie ręcznik, Skittles usiadł na brzegu łózka i westchnął ciężko. To będzie długa nos.
- To jest dużo lepsze. - zapewnił dziewczynę - nalegam, ja już swoje wziąłem. - dodał z cwaniackim uśmieszkiem, po czym zafalował brwiami.
Chwycił w dłonie słomkę, po czym wsunął ją sobie do ust, wpatrując się sugestywnie w Ritę. Może troszkę napluł. Ale tylko troszkę.
- Do dna. - powtórzył, podając jej napój, drugą dłonią sięgając do swego rozporka.

514Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 28 Lis 2014, 23:27

Rita Bishop

Rita Bishop
- BOŻE SERIO? - wyrzuciła z siebie. - Serio?
Spuściła wzrok w dół, na swoje epickie cycki i całą resztę, też nie najgorszą w jej mniemaniu. I on miał czelność mówić o coli, zamiast o niej? Wywróciła oczami i podniosła szklankę do ust. Wypila całą zawartość duszkiem, po czym popchnęła Skittlesa na materac, żeby zaraz znaleźć się nad nim.
- No cześć - zaśmiała się pod nosem. Oby tym razem nie usiłował doić jej jak krowy. Uniosła brwi. Dawaj, kowboju!

515Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 28 Lis 2014, 23:34

Skittles

Skittles
Cola, jak cola. Ważne było jednak to, że Rita właśnie zaaplikowała sobie garść tabletek na sraczkę.
Skittles uśmiechnął się cwaniacko, kiedy Rita znalazła się nad nim. Nie, nie z powodu jej cycków dyndających mu przed twarzą, jak jakieś dwa zwiędłe bimbały. Nie dlatego, że Rita była na niego napalona jak komornik na szafę. Dlatego, że właśnie zaaplikowała sobie garść tabletek na sraczkę.
Przycisnął Ritę do siebie i spojrzał na zegarek, zastanawiając się jak długo będzie musiał czekać na to jak tabletki zaczną działać. Miał nadzieję, że jak najszybciej.
W każdym razie głaskał ją i całował, to tu, to tam, przeciągając grę wstępną tak długo, na ile się dało.

516Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Pią 28 Lis 2014, 23:46

Rita Bishop

Rita Bishop
Niczego nieświadoma, rozkoszowala się tą wielką chwilą. Zapewne zdążyła pozbawić Skittlesa portek. W końcu była zaradną dziewczyną. I jakkolwiek chętnie przeciągnęłaby grę wstępną na pól nocy, to równie wielką ochotę miała na przejście do bardziej aktywnych czynów.
Albo może powinnam rzec... parcie.
Ale to jeszcze chwila.
- Save a horse, ride a cowboy! - zanuciła wymownie.

517Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Sob 29 Lis 2014, 10:58

Skittles

Skittles
Skittles trochę spanikował, kiedy Rita pozbawiła go spodni. Oczywiście nie czuł ani grama wstydu, gdyż jego ciało było wspaniałe. Jedyne czego się obawiał, to to, że Rita zdąży go wykorzystać zanim tabletki zaczną działać.
Znowu spojrzał na zegarek - tylko on mu się w tym momencie ostał, po czym odepchnął od siebie Ritę.
- Gumki. - powiedział - Bez gumek, to się nie obliguję.

518Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Sob 29 Lis 2014, 11:54

Rita Bishop

Rita Bishop
- Jezu, no raczej - fuknęła. - Nie zamierzam złapać od ciebie jakiegoś syfa - wywróciła oczami. Na szczęście przezorny zawsze ubezpieczony, więc ten drobny brak został szybko nadrobiony.
I kiedy już, już mieli przejść do rzeczy...
- Chwila - jęknęła wyraźnie rozczarowana Rita, gdy faktycznie poczuła parcie, ale nie to, które powinna. Zleciała z łóżka i zamknęła się w łazience. - Nigdzie nie uciekaj! - wrzasnęła przez drzwi, tak na wszelki wypadek. Nie wiedziała jeszcze, że za szybko z niej nie wyjdzie.

519Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Sob 29 Lis 2014, 12:10

Skittles

Skittles
Wywrócił teatralnie oczami. Jeśli już któreś z nich miałoby załapać syfa, to wszyscy dobrze wiemy, że ofiarą byłby nieskalany Jackie. Kto wie w jakich miejscach i z kim Rita oddawała się rozpuście? Skittles potrafił sobie wyobrazić tylko same najgorsze scenariusze.
Kiedy Rita podała mu prezerwatywy, Skittles założył sobie jedną, z taką starannością, precyzją i uczuciem, jakby robił własnie pedikir mrówce. Potem spojrzał na Ritę i sięgnął po drugą. Lepiej być podwójnie zabezpieczonym, nawet jeśli miałby przez to cierpieć. Oczywiście nie spieszył się z wykonywaną czynnością, wciąż grając na czas.
Kamień mu wielki spadł z serca, kiedy Rita nagle poderwała się i zniknęła za drzwiami łazienki. Na jego usta wpełzł najszczerszy na świecie uśmiech zadowolenia i triumfu.
- Wszystko ok? - zapytał, tak dla niepoznaki.

520Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Sob 29 Lis 2014, 12:14

Rita Bishop

Rita Bishop
- Nie! - odpowiedziała tylko. Zresztą, zapewne ściany nie były tu zbyt grube i dantejskie sceny odbywające się w łazience nie pozostawiały złudzeń. Rita była zdruzgotana tym obrotem spraw.

521Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Sob 29 Lis 2014, 12:40

Skittles

Skittles
Skittles wzdrygnął się z obrzydzenia, jednak było ono niczym w porównaniu z satysfakcją, jaką odczuwał.  Zemsta najlepiej w końcu smakuje na zimno.
- Och, co za ironia! - westchnął - Zupełnie jakby ktoś tym razem tobie dosypał czegoś do napoju. - znowu westchnął, po czym wskakując w spodnie roześmiał się cicho i nader złośliwie.

522Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Sob 29 Lis 2014, 12:51

Rita Bishop

Rita Bishop
Rita zaczęła krzyczeć.
Ze złości.
Jak mogła być taka głupia! No okej, mogła. Ale aż tak? Jezu. Zabije go, jak stąd wyjdzie. Gdy będzie smacznie spał, tak.
- Nienawidzę cię, dupku!

523Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Sob 29 Lis 2014, 13:14

Skittles

Skittles
- Tak, Rita, To zdrowy objaw. Wyrzuć z siebie to wszystko. Zrzuć ten ciężar! - poradził w sensie dosłownym i przenośnym, po czym roześmiał się głośno, łapiąc się za brzuch.

524Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Sob 29 Lis 2014, 13:34

Rita Bishop

Rita Bishop
- Nie myśl, że ujdzie ci to na sucho - odpyskowała przez drzwi. Niech no ona tylko stąd wyjdzie!... Niestety, nie zanosiło się, by szybko miało to nastąpić. W dodatku zmarzła w tej łazience, a ciuchy zostawiła w pokoju.
Przynajmniej miała dużo czasu, by wymyślić zemstę. A wszyscy wiedzą, że na kiblu myśli się najlepiej.

525Motel "Rosie" - Page 21 Empty Re: Motel "Rosie" Sob 29 Lis 2014, 13:41

Skittles

Skittles
Skittles spłakał się ze śmiechu, jednocześnie zachwycając się swoim geniuszem. Kiedy się w końcu ubrał, to opuścił pokój.
- Morgan! - zawołał wychodząc na korytarz.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 21 z 40]

Idź do strony : Previous  1 ... 12 ... 20, 21, 22 ... 30 ... 40  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach