Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Main Street

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9 ... 14  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 5 z 14]

1Main Street - Page 5 Empty Main Street Pią 16 Maj 2014, 15:02

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Główna ulica miasta. Przy niej znajduje się budynek radia OWWWR, bar Viva Maria i sklep z bronią. To także główna droga wyjazdowa z miasta, kierująca samochody na drogę ekspresową.


101Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 13:20

Liluye

Liluye
To niech się cieszy, że nie z nim jest w ciąży. Byli zupełnie różni z Loco.
Westchnęła tylko ciężko, po raz kolejny.
- Czyli zwiałbyś tak czy siak. - burknęła, wzruszając ramionami. - Gratuluje.
Odwróciła wzrok i patrzyła na wystawkę w szybie apteki.
- Na prawdę myślałam, że coś się stało i nie żyjesz.

102Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 13:26

Delshay

Delshay
-Chciałbym umrzeć. Uwierz.
Rzucił z tym swoim głupawym, dziecinnym uśmieszkiem.
-Jestem nieodpowiedzialny i nie chciałbym, żeby przez to stało się coś innym. Szczególnie komuś, na kim mi zależy najbardziej.

103Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 13:27

Liluye

Liluye
- Przestań. - fuknęła. Chociaż miała wrażenie, że nie ma prawa się o to wkurzać, skoro sama próbowała.
- To już trochę za późno, jeśli o mnie mowa.

104Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 13:39

Delshay

Delshay
-Jakbym nie wyjechał, byłoby gorzej... Jestem synem swojego ojca. - Spochmurniał i przeklął siebie, że o tym wspomniał.

105Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 13:41

Liluye

Liluye
- No i co to zmienia, powiedz? Lepiej było, że wyjechałeś? Nie. Jesteś po prostu cholernym egoistą, który nie potrafi nawet napisać smsa. - wsadzila dłonie w kieszenie spodni i wzruszyła ramionami. Tyle lat, ale to niczego nie zmienia.

106Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 13:48

Delshay

Delshay
-Jestem. Ciężko ukryć. Wybacz, nie mogłem zdecydować za Ciebie co będzie lepsze. Ale co było już się nie odstanie i żałuję. - Nie wiedział co z sobą zrobić. Był tak cholernie winny tego wszystkiego. I co, myślał, że jak teraz się pojawi to coś zmieni? Idiota.
-Jeśli chcesz mogę opuścić Old Whiskey. Tym razem tak będzie lepiej co?

107Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 13:52

Liluye

Liluye
Nawet gdyby chciał cokolwiek zmienić, to bylo na to za poźno. Za późno o dwa testy ciążowe.
Pokręciła głową przecząco i popatrzyła na niego.
- Rób co chcesz, Del. - westchnęła. - Teraz już za późno na cokolwiek, jeśli byś chciał coś zmienić.

108Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 14:40

Delshay

Delshay
-Nigdy nie jest za późno. - Zaprzeczył stanowczo wpatrując się w nią.

109Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 14:43

Liluye

Liluye
Uśmiechnęła się smutno w końcu.
- Oj, uwierz mi. - spojrzała w szybę apteki, nie mogąc znieść tego wpatrywania się w nią.

110Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 14:46

Delshay

Delshay
-Czasem nie ma potrzeby na zmiane. Po prostu. - Posłał jej ciepły usmiech. Przyjacielski. Pierwszy taki od wielu lat.

111Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 14:50

Liluye

Liluye
Zagryzła wargę, jak zawsze gdy się nad czymś zastanawiała.
- Jestem w ciąży. - wypaliła nagle.

112Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 14:54

Delshay

Delshay
-I to jest powód, dla którego nic nie można zmienić? To cudowna wiadomość. Ojciec dziecka musi być szczęściarzem. - Uśmiechnął się szeroko, szczerze.
-Najlepiej zapytać siebie, czy nie można nic zmienić, czy po prostu nie chce się nic zmienić, bo to różnica. Ja jedna decyzją zmieniłem całe swoje życie i pewnie nie tylko moje. - Wzruszył ramionami - W sumie nie mówię o zmianach na lepsze.

113Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 15:00

Liluye

Liluye
- Tak, to jest powód. - potwierdziła. Nawet nie wiedziała czy chce coś zmieniać. Loco był zadowolony z tego wszystkiego, a jeśli wytrzymał z nią to, co się działo ostatnio w jej życiu to.. Chyba nawet nie powinna mu tego robić.
- Po prostu nie sądzę, że powinnam cokolwiek zmieniać. On jest zadowolony z tego, że jestem w ciąży. Przeszedł ze mną przez.. ten cały syf.. - westchnęła, mając na myśli rozprawy, areszt, psychiatryk i próbę samobójczą. - Wiec nawet gdybym chciała, to nie powinnam mu tego robić.

114Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 15:04

Delshay

Delshay
-Przestań uszczęśliwiać innych i zacznij myśleć o własnym szczęściu. - Dał jej radę, której w sumie nie powinien. Nie on.

115Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 15:10

Liluye

Liluye
- Ostatnim razem gdy próbowałam to wszystko załatwić wylądowałam w psychiatryku. - prychnęła złośliwie.
- Trudno, to już nie zalezy ode mnie. Teraz muszę myśleć o tych "innych".

116Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 15:13

Delshay

Delshay
-Psychiatryk... Fakt. - Del widocznie się zmieszał.
-Nie będę Ci mówił więc co masz zrobić. Sama wiesz najlepiej. To twoje życie, a ja nie mam już do niego wstępu.

117Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 15:15

Liluye

Liluye
- Sam to sobie załatwiłeś. - spojrzała na niego zrezygnowana. Nie chciała, żeby tak to wszystko wyglądało, ale to jego wina. Już dawno przestała za to obwiniać siebie.

118Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 21:02

Delshay

Delshay
-Wiem, że jestem temu winien Lil... Ile razy mam jeszcze przyznać się do winy? - Podniósł głos, ale w ostatniej chwili powstrzymał się. Nie uśmiechało mu się wszczynać kłótni na ulicy, szczególnie w tak małym miasteczku.

119Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 21:04

Liluye

Liluye
Wzruszyła ramionami i pokręciła głową.
- Nieważne. - westchnęła. - Żyję, jak widzisz. Jakoś sobie radzę.. albo i nie radzę.

120Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 21:07

Delshay

Delshay
-Dobrze znów z Tobą porozmawiać Lil. Brakowało mi tego. - przyznał z uśmiechem na ustach.

121Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 21:23

Liluye

Liluye
Zacisnęła na chwilę dłoń na materiale lekkiej bluzy, którą miała na sobie. Chciała powiedzieć coś złośliwego..
- Mi też. - stwierdziła w końcu. - Możemy gdzieś iść, tylko daj mi skoczyć do apteki.. Chcesz?

122Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 21:25

Delshay

Delshay
-Z Tobą i na koniec świata. Przecież wiesz. - Zaśmiał się przypominając sobie sytuacje z dzieciństwa kiedy to Lil ciągnęła go po rożnych zakamarkach Rezerwatu.
-Ja zapomniałem co miałem kupić, więc poczekam.

123Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 21:35

Liluye

Liluye
Spochmurniała, zamiast się rozweselić. Weszła do apteki i kupiła kwas foliowy i witaminy. Policzyla w myślach pieniądze.. jeszcze trochę i przestanie mieć jakiekolwiek na swoje wydatki.
Potem wyszła do Delshaya.
- Jakieś propozycje? - spojrzała na niego. W sumie jej średnio uśmiechało się chodzić między ludzi.

124Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 21:43

Delshay

Delshay
-Jakieś miejsce na odludziu. Takie pasujące do Indian. Tak myślę - Stwierdził i rozejrzał się jakby szukając takiego w okolicy.

125Main Street - Page 5 Empty Re: Main Street Wto 21 Paź 2014, 21:51

Liluye

Liluye
- Nie ma tu takiego. Oprócz parku. Albo.. nie wiem. - pomyślała o swojej przyczepie albo mieszkaniu Dela, ale zrezygnowała. - Możemy podjechac do Jackie.. - zaproponowała.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 5 z 14]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9 ... 14  Next

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach