Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Convallaria Street

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 2 z 10]

1Convallaria Street - Page 2 Empty Convallaria Street Pią 16 Maj 2014, 15:08

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Ulica Konwalii jest drogą tylko częściowo utwardzoną. Prowadzi do rzeźni i kurzej fermy. Dalej jest już tylko droga gruntowa, którą ostatecznie dojedzie się do bram rancza Randalla.


26Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Sob 09 Sie 2014, 17:57

Vincent Vega

Vincent Vega
- Hohoho - mruknął w świątecznym stylu Vincent i nachylił się nad bagażnikiem. Pięknie! Nim sięgnął po kolejne torebki na dowody, ruszył po aparat, miarki i numerki. Poustawiał wszystko, wykonał dokumentację fotograficzną, również we wnetrzu samochodu, z uwzględnieniem proszku na siedzeniu, rozbryzgów krwi i rozbitej szyby. Potem zapakował broń i paczkę prochów do kolejnych worków, opisał wszystko... I to chyba tyle. Obejrzał jeszcze samochód z zewnątrz, spisał numery.
Vega spakował wszystkie materiały i dowody i ruszył z nimi do swojego vana.

---> posterunek/laboratorium

27Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Sob 30 Sie 2014, 18:10

Ennis Enderman

Ennis Enderman
Long Street --->

Trochę zziajany, Ennis dobiegł do Convallaria Street, ulicy dobrze znanej mu z codziennych przechadzek do pracy. Każdy jego krok wzniecał za nim mały tuman kurzu. Słońce wisiało na horyzoncie coraz wyżej, a Ennis powoli zaczął odczuwać zmęczenie. Minął rzeźnię, do której bramy pokazał w miarę dyskretnego faka (wolał się nie popisywać, bo w budce strażniczej ktoś siedział) i ruszył dalej. Czuł rozchodzący się po mięśniach nóg przyjemny ból. W końcu dopadł wejścia na ranczo Randalla, gdzie zatrzymał się, zziajany. Otarł z czoła pot, pomachał jednemu z poganiaczy bydła, który akurat był w pobliżu. Pogłaskał także psa przybłędę, który dreptał za nim chwilę. Ennis wziął solidny łyk wody, zrobił kilka skłonów i przysiadów, po czym ruszył w drogę powrotną, tym razem w nieco wolniejszym tempie.

// zt, bieg skończony w domyśle.

28Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Sro 01 Paź 2014, 13:27

Maro Salinas

Maro Salinas
---> http://www.oldwhiskey.pl/t77-hawton-avenue#13399

Czy było czysto... A cholera go wie, trzeba było znikać, wóz musiał zniknąć, może by go tak przemalować na barwy Jenkinsa... Załatwić przepustki wywieźć towar i ukryć go...hmmm. Co chwile zerkałem w lusterko, czas było znikać.

29Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Sro 01 Paź 2014, 13:33

Mistrz Gry

Mistrz Gry
ślepy los:
1,2,4,5 - Możesz spokojnie jechać do warsztatu
6 - ponownie mijasz TEN SAM patrol policyjny

30Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Sro 01 Paź 2014, 13:37

Maro Salinas

Maro Salinas
6 - ponownie mijasz TEN SAM patrol policyjny

Kurwa jadą za mną czy co za chuj, wrzuciłem kierunek i zacząłem powoli zawracać. Kiwnąłem nawet ręką szczerząc zęby. Będę walił głupa. No przecież był tam zakaz zawracania... Był prawda był kurwa musiał być.

31Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Sro 01 Paź 2014, 13:41

Mistrz Gry

Mistrz Gry
ślepy los:
1,3,4 - Patrol cie nie zauważa
2 - patrol cie zauważa ale olewa
5,6 - patrol każe ci się zatrzymać

32Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Sro 01 Paź 2014, 13:44

Maro Salinas

Maro Salinas
5,6 - patrol każe ci się zatrzymać

Stanąłem byłem w czarnej dupie, wziąłem dwa głębokie wdechy poczekałem aż policjant podejdzie odsunąłem szybę.
- Nie byłem pewny czy nie było zakazu zawracania - rzuciłem w kierunku psiarni, tej nocy była wyjątkowo upierdliwa.

33Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Sro 01 Paź 2014, 13:50

Mistrz Gry

Mistrz Gry
ślepy los:
1,3,4,5 - Patrol sprawdza tylko twoje prawo jazdy i cie puszcza
2,6 - policjant każe ci wysiąść

34Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Sro 01 Paź 2014, 13:54

Maro Salinas

Maro Salinas
2,6 - policjant każe ci wysiąść

I chuj bombki strzelił, choinki nie będzie. Wysiadłem z wozu.
Może to dobrze że nie miałem gnata. Lewego w dodatku.
- narysuje mi pan tą mapę?

35Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Sro 01 Paź 2014, 13:57

Mistrz Gry

Mistrz Gry
ślepy los:
1,2,4,5 - Policjant rysuje ci mapę
3,6 - policjant wlepia ci mandat za przekroczenie prędkosci - 200$

36Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Sro 01 Paź 2014, 13:58

Maro Salinas

Maro Salinas
1,2,4,5 - Policjant rysuje ci mapę

- Dzięki, to co ja jadę? - rzuciłem podchodząc do drzwi, nawet się uśmiechnąłem.

37Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Sro 01 Paź 2014, 14:05

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Policjant pożegnał się z Maro i ponownie wrócił do swojego radiowozu. Salinas może zmienić lokację.

38Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Sro 01 Paź 2014, 14:08

Maro Salinas

Maro Salinas
Gdy gliniarz odjechał nie zamierzałem się więcej kręcić po mieście, w dupie to miałem, pewnie posiwiałem do reszty... Dobrze że nie miałem włosów, nie bezie widać mojej siwizny. Wiedziałem jedno musiałem odreagować, ale najpierw robota.

---> http://www.oldwhiskey.pl/t70p150-warsztat-samochodowy-i-myjnia#12744

39Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Wto 14 Paź 2014, 22:38

Baby Jane

Baby Jane
<--- przyczepa Trish

Dziewczyny wystrojone jak na wiejską imprezę z przytupem, albo na ostre rżnięcie (Jean wolałaby na tym zarobić, bo dalej nie mogła doliczyć się, ile ma długu), dotarły na Convallaria Street.
- O jezu, czekaj, but mnie uwiera - jęknęła i schyliła się na chwilę. Ciasno zapięta spódnica wbiła jej się w talię. Ściągnęła but i usiłując utrzymać równowagę na jednej nodze, zaczęła szukać w nim kamyczka.
- Ranyyy, jak tu jest brudno wszędzie. Wszędzie ten pył. Całe usyfione buty mam - westchnęła. Jednak w Appaloosa było lepiej pod tym względem. Takie połacie betonu skutecznie odcinało ich od pustyni.
- No, to gdzie się umówiłaś? - spytała, zakładając but z powrotem. Potarła nerwowo ręce i rozejrzała się.

40Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Sro 15 Paź 2014, 00:06

Trish Levy

Trish Levy
Trish prowadziła Baby pod rękę. Hardo szła przez syfiaste ulice, którymi przechadzała się prawie całe swoje życie - kiedyś w trampkach, potem w obcasach.
- No, choooo! - Jęczała, kiedy Jean się zatrzymywała. Kiedy dziewczyna się zachwiała, Patricia ją przytrzymała. Tylko brakowało, żeby się wypierdoliła i zniszczyła jej stylówę!
- Gdzieś tuuu... Powinien być... - Trish zajrzała za jeden z budynków.

41Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Sro 15 Paź 2014, 11:55

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Na końcu ulicy pojawiła się jakaś sylwetka przygarbionego mężczyzny. Szedł szybko, rozglądając się nerwowo na boki. Minął dziewczyny... i stanął kilka metrów dalej, paląc papierosa. Raz za razem pociągał i wypuszczał dym z ust i nosa. Nie patrzył na kobiety, kryjąc twarz pod kapturem.

42Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Sro 15 Paź 2014, 12:03

Baby Jane

Baby Jane
Jean również zaczęła się rozglądać, poprawiając jednocześnie spódnicę i ten skrawek materiału, co zakrywał jej cycki. Kurde, zimno! Jak stała rozchełstana pod motelem, to przynajmniej w pokoju miała ciepło, a tak!
- Ej...
Popatrzyła na gościa, który je minął. Po chwili odwróciła się i szturchnęła Trish w ramię.
- To chyba on? - spytała konspiracyjnie. Nie czekając, pociągnęła ją za rękę, żeby podejść do faceta.
- Masz coś dla nas? - spytała cicho.

43Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Sro 15 Paź 2014, 12:18

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Mężczyzna spojrzał podejrzliwie na dziewczyny; potem rozejrzał się po okolicy. Zaczął grzebać w kieszeni bluzy.
- Stówka i dostaniecie witaminki.

44Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Sro 15 Paź 2014, 12:21

Baby Jane

Baby Jane
- Ej, ile masz? - spytala bardzo dyskretnie Trish, grzebiąc w swojej portmonetce. Powinny podzielic się po połowie, nie? Pięć dych, jeju. Trudno. Wyciągnęła banknot i zacisnęła go w dłoni. Czekała, aż Trish się dorzuci. Szybciej, szybciej!
Jean rozejrzała się na boki.

45Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Sro 15 Paź 2014, 12:21

Maro Salinas

Maro Salinas
---> Przyczepa Maro

Lodówka pusta a gdzie kurczaki znaleźć jak nie na farmie przyjemne z pożytecznym. Minąłem dziwkę z jakimś garbatym. Zaraz kurwa, zwolniłem zawracając motocykl i mijając gruchającą parkę raz jeszcze.

46Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Sro 15 Paź 2014, 12:26

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Mężczyzna przestępował z nogi na nogę, niecierpliwiąc się. Już wyciągał paczkę z tabletkami by wręczyć dziewczynom, gdy przyuważył motocykl. wpierw sie nie ruszył, lecz, gdy Maro przejechał drugi raz - puścił się pędem wzdłuż ulicy, by uciec. Widocznie nauczyli go jak rozpoznawać kurtke świętych i ich maszyny.

47Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Sro 15 Paź 2014, 12:31

Baby Jane

Baby Jane
A Jean już, już miała łapać tę paczuszkę, gdy... Diler puścił się biegiem. Dziewczyna odwróciła się za siebie i spojrzała w stronę odjeżdżającego motocykla.
- Kurwa! - zaklęła z żałością. Aż zagryzła palce. - No żesz w dupe, no!
Spojrzała jeszcze raz w stronę motoru. Ktokolwiek to był, miała nadzieję, że się nie skapnął.
- Triiiiish, co robimy - zajęczała, cała w nerwach. Już była taka nastawiona, że coś weźmie!

48Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Sro 15 Paź 2014, 12:33

Maro Salinas

Maro Salinas
Mijając dziwkę zmierzyłem ją wzrokiem, nie, nie zamierzałem już sobie używać tego samego dnia, naruchałem się dzisiejszej nocy i gdyby garbaty nie zaczął uciekać pewnie pojechał bym po kurczaka. Ale skoro już zaproponował dziką gonitwę ruszyłem motocyklem za nim, dziwka nie zając nie ucieknie. VT1000 chyba nie miało problemu by zaraz być obok quasimodo.

49Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Sro 15 Paź 2014, 12:36

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Gdy tylko motocykl w warkotem silnika minął o kilka centymetrów dilera, ten spanikował; chciał uciec, ale tylko potknął się o własne nogi i cudem uniknął rozjechania przez maszynę Świętego.
- Hijo de puta

50Convallaria Street - Page 2 Empty Re: Convallaria Street Sro 15 Paź 2014, 12:40

Baby Jane

Baby Jane
- OMG! - pisnęła, gdy motocyklista ruszył za dilerem. Jean pociągnęła nową koleżankę za rękę i obie w swoich butach na obcasach i koturnach ruszyły za nimi. Przecież on go prawie rozjechał!
Gdy diler się potknął, Jean zatrzymała się gwałtownie, sama ledwo utrzymując równowagę na wysokich butach.
- Jejujejujeju, czy on żyje?! - rzuciła w powietrze. Bała się podejść bliżej. Co to będzie, co to będzie!

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 2 z 10]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach